Dzień dobry!
Z tej strony Alek Biesiada (@lekbiesiada) – jestem lekarzem w trakcie specjalizacji z medycyny rodzinnej, na stałe pracuję pod Krakowem.
Przyjmuję Pacjentów od momentu narodzin i towarzyszę im aż do później starości (najstarsza Pacjentka, którą mam przyjemność się opiekować, ma 101 lat). Daje mi to niezwykłą perspektywę na prawie każdy aspekt zdrowia i choroby. Tym właśnie chcę się z Tobą podzielić na tym blogu.
Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej (www.ptmr.info.pl), gdzie mam przyjemność być współprzewodniczącym Sekcji Opieki Wspierającej i Leczenia Bólu.
Jestem członkiem Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce (www.klrwp.pl) i aktywnie działam na forum Młodych Lekarzy Rodzinnych (www.mlodzilekarzerodzinni.pl). Jestem członkiem Polskiego Towarzystwa Wakcynologii (ptwakc.org.pl).
Pracuję z Pacjentami w ostatniej ich chorobie, w terminalnej fazie, w hospicjum domowym. Praca z Chorymi i Ich Bliskimi w domach jest niezwykłym wyzwaniem. Jest niełatwym doświadczeniem. Jest też niezwykle ważna, dla mnie osobiście jest jednym z zasadniczych elementów jakie kształtują mnie jako lekarza.
Tymi doświadczeniami dzielę się właśnie tutaj na blogu aby ułatwić Ci opiekę nad chorym Bliskim.
Dlaczego medycyna rodzinna?
W mojej opinii daje najszerszą możliwość towarzyszenia pacjentom w zdrowiu (patronaż, bilans, szczepienia, opieka w ciąży i połogu, prewencja chorób, edukacja) i w chorobie (tego tłumaczyć nie trzeba). Jeśli chcesz wiedzieć dlaczego mnie to motywuje zachęcam do przeczytania tego artykułu jednej z lekarek GP z Wielkiej Brytanii (tekst w języku angielskim).
Zapisz się do newslettera aby otrzymywać aktualne informacje o nowych artykułach na blogu. Pomogę Ci w prowadzeniu opieki domowej nad przewlekle Chorym Bliskim.
Kontakt
Możesz także skontaktować się ze mną poprzez social media lub formularz:
Nota prawna
Wszystkie materiały w serwisie mistrzpolikarp.pl zostały przygotowane przeze mnie lub inny personel medyczny, rzetelnie i zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Mają one charakter edukacyjny i informacyjnych. Nie zastąpią one jednak konsultacji lekarskiej, pielęgniarskiej czy fizjoterapeutycznej, do których zawsze zachęcam.
Na blogu nigdy nie prezentuję bezpośrednio historii prawdziwych Chorych w sposób, który umożliwiałby Ich identyfikacje. Opisywane przeze mnie przykłady są zwykle połączeniem kilku historii różnych Chorych z różnych miejsc, gdzie pracuję i z długiego czasu.