• Facebook
  • Dla lekarzy
  • O czym jest ten blog?
  • O mnie

Kategorie wpisów

  • Hospicjum domowe
  • Sprzęt w domu
  • Wyroby medyczne
  • Opiekun
  • Apteka w domu

Warte uwagi:

Przeczytaj

Refundacja wyrobów medycznych

 
Mistrz Polikarp
blog o medycynie paliatywnej i opiece domowej
  • Hospicjum domowe
  • Sprzęt w domu
  • Wyroby medyczne
  • Opiekun
  • Apteka w domu

Mistrz Polikarp

  • Hospicjum domowe
  • Sprzęt w domu
  • Wyroby medyczne
  • Opiekun
  • Apteka w domu

W kategorii: Varia

Gdy umierają Chorzy. Wielu. Na raz.

686 - ilość wyświetleń 19 grudnia 2018 Skomentuj

Gdy wielu Chorych umiera – blog mistrzpolikarp.pl

Gdy umiera Pacjent, którym się opiekuję, zawsze jest ciężko. Gdy umiera trzech w jednym tygodniu – jest ciężej. Gdy w ten sam dzień rano wypisuję jedną kartę zgonu, by po południu jechać wypisywać kolejną – taki dzień wymaga, by o nim napisać.

Ten wpis będzie nietypowy. Jeśli interesują Cię techniczne aspekty opieki nach Twoim Bliskim, zapraszam do lektury kolejnych tekstów na blogu. Dziś będzie natomiast całkiem prywatna, codzienna perspektywa lekarza hospicjum domowego. Perspektywa, w której śmierć spogląda na tego samego Człowieka, tego samego Chorego, na którego patrzę ja.

Pan J

Pan J umarł właściwie dość klasycznie, jeśli można tak powiedzieć. Pewnego poranka po prostu przestał oddychać. Tak, we własnym łóżku, znalazła go własna Rodzina. Opiekowałem się nim przez około 3 miesiące.

Idealny czas z punktu widzenia lekarza hospicjum domowego. Na tyle długo, że można wszystko poukładać. Poukładałem więc (a to powinien zrobić każdy inny lekarz, który by do Twojego Bliskiego przyjechał):

  • leczenie przeciwbólowe,

  • leczenie zachowawcze,

  • leczenie innych schorzeń niż podstawowe,

  • rehabilitację,

  • działania pielęgnacyjne,

  • zaopatrzenie na wyroby w domu (łóżko, materac przeciwodleżynowy).

Jak już to wszystko poukładałem, miałem czas, by porozmawiać z Chorym i Jego Rodziną. Aby ich trochę przygotować. Aby wprowadzić tam psychologa (ileż to razy słyszę, że „nie trzeba”, że „jest ok” albo że „nie jestem świrem”).

Psycholog!!! Tak, jego udział w opiece nad Umierającym jest niezbędny. Jest konieczny! Pomaga Chorym. Pomaga Rodzinie! Już nie wiem jak to powiedzieć, ale po prostu jeśli masz taką szansę – zaproś psychologa do domu.

No i jak to wszystko się już stało, to Chory sobie spokojnie umarł.

Można by pomyśleć… cała robota w piach! I to dosłownie.

A jednak nie! Cała moja praca, cała praca zespołu (super pielęgniarek, psychologa, fizjoterapeutów! Dzięki ludzie!) pozwoliła Panu J umrzeć właśnie tak, jak chciał. We własnym domu. We własnym łóżku. Bez bólu. W otoczeniu Rodziny. W pogodzeniu z wieloma, pewnie nie ze wszystkimi, ale jednak z wieloma doczesnymi sprawami.

Idealny czas z punktu widzenia lekarza hospicjum domowego na śmierć. 3 miesiące pracy. Na tyle długo, że udało się zrobić wszystko, co streściłem powyżej. Na tyle krótko, że nie zdążyłem się zżyć z Chorym i Jego Rodziną.

Pani A

Od początku najgorszy możliwy scenariusz. Bardzo kiepskie, późne rozpoznanie rozsiewu nowotworu z układu rodnego. Praktycznie bez wcześniejszych badań i diagnostyki, bo przecież „zawsze była zdrowa”. Machanie ręką na krytycznie ważne objawy: ot, normalne, że 10 lat po menopauzie krwawienie nawraca, nie?

W środku scenariusz jeszcze gorszy. Dostałem ledwo kilka dni na ogarniecie wszystkich życiowych spraw Pani A. Jej oddychania (koncentrator), Jej leżenia (łóżko i materac), Jej bólu (ze szpitala wypisana silnie cierpiąca). Jej powikłanych stosunków z Rodziną, tą pijącą i tą zupełnie trzeźwą. Jej życzenia, aby umrzeć w domu, w którym się wychowała, wbrew oczywistej trudności, jaką jest choćby 10 litrów wody w brzuchu i kolejnych kilka litrów w okolicy płuc.

A na końcu najgorszy, czarny sen lekarza paliatywnego. Duszności. Nieposkromiona walka o każdy oddech. Wbrew koncentratorowi tlenu. Wbrew sterydom. Wbrew morfinie. Wbrew całej zawartości mojej lekarskiej torby. Jedna wizyta rano. Kolejna po południu w ten sam dzień, znów kolejna rano. Potem pielęgniarska. Tę walkę wygraliśmy.

Śmierć przyszła w niedzielny słoneczny zimowy poranek, przynosząc uwolnienie od wszystkich ziemskich trosk. Od Rodziny, tej pijącej i nie. I od ciała, które tak łaknęło powietrza.

Od postawionego rozpoznania do wypisanej karty zgonu: 2 tygodnie i 2 dni.

Pan K

Kiedy pracujesz z Chorym i Jego Rodziną przez ponad rok, to zaczynasz widzieć Ich inaczej. Wiesz, kto jest ulubioną wnuczką. Dlaczego i kiedy dzieci wyjechały do Kanady. Wołasz domowego kota po imieniu. Zaczynasz rozumieć poczucie humoru Chorego. I się z nim śmiać.

Doktorze, słyszał pan to: „Koledzy przyszli do szpitala odwiedzić znajomego po wypadku samochodowym. Spotykają na korytarzu piękną, młodą lekarkę i pytają:
– Pani doktor, czy on ma jakieś szanse?
– Żadnych, nie jest w moim typie.”

Duża ilość czasu z Chorym daje szanse na niecodzienne rozmowy.

O pracy, którą wykonywał, kochał i dla której przeprowadził się przez całą niemal Polskę od Rodziny. Raz przez tę pracę omal nie zginął, od wypadku do którego doszło. Miał wtedy może niecałe 30 lat. Tej pracy jednak nie żałował.

O chorobie: że przyszła nie wczas. Ledwie dwa lata po przejściu na emeryturę, gdy wreszcie wszystkie sprawy były pozamykane i można by było się coś „pocieszyć życiem”. Tego wyobrażonego „cieszenia się” żałował bardzo.

O miłości do Żony. Bez sensu Ją tak zostawiać. Całe życie byli razem, już odkąd mieli po 16 lat, On w technikum, Ona w szkole pielęgniarskiej. Było umrzeć jak miał te 30 lat, a nie teraz. Wtedy by sobie życie poukładała jakoś, a teraz, mając sześćdziesiątkę. Żałował.

O jeździe na nartach. Cóż za rozkład jazdy. Bezsensowny. Rok temu nie jeździł na nartach, choć uwielbia, bo trzeba było latać po lekarzach i wykonywać stertę badań. Bezsensownych w swym wyniku. A w tym roku już nie pojeździ, bo umrzeć też postanowił tuż przed sezonem. „Przyznaj, doktorze, że bezsensownie.”

Jesień

Jesień 2017 była trudna. Listopad przyniósł falę zgonów. Umarła ponad połowa moich Pacjentów, wszyscy w okresie od końca października do końca listopada. 2018 powtórzył ten schemat, tylko później. Wszystko odbyło się już grubo po połowie listopada. Dużo dynamicznej. Jest połowa grudnia, gdy piszę te słowa. Chyba już po sprawie. Najgorzej było w jeden z chłodnych listopadowych, smutnych dni, gdy poranek jeszcze daje nadzieję. Choćby tym, że jest jasno. Popołudnie przynosi jednak zupełną ciemność. Już o 15. O 19 w ten dzień było już po obu stwierdzeniach zgonu.

Droga jesieni. Do zobaczenia za rok.

Epitafium

Dziękuję. Tym, z którymi miałem szasnę ostatnio pracować. I Tobie, za przeczytanie tego tekstu. Mnie pomógł. Mam nadzieję, że i Tobie pomoże, z czymkolwiek się nie zmagasz.

Ten artykuł był ważny? Porusz Cię? Masz pytania lub wątpliwości. Zachęcam do pozostawienia swojego adresu e-mail – pomogę Ci w prowadzeniu opieki w warunkach domowych i powiadomię Cię o kolejnych tekstach na tym blogu.

Warto przeczytać:

Warto przeczytać wszystkie teksty na tym blogu. Są rzetelnie pisane, zawsze w oparciu o aktualną wiedzę medyczną. Sięgnij do dwóch najważniejszych działów:

  • Narzędziownia umierania
  • Domowa apteczka

Komentuj, pytaj!

Zapraszam do pozostawiania komentarzy pod tym tekstem. Na Twoje pytania postaram się odpowiedzieć bezpośrednio lub przygotuję artykuł na dany temat. W ten sposób możesz pomóc nie tylko sobie, ale i innym osobom mającym podobne problemy lub wątpliwości.

Related

chorzyhospicyjnegolekarzaumieraniezapiski
Podziel się:

Warto przeczytać także:

Przeczytaj

Krzyki i przekleństwa czy cisza? Czy jest dobre umieranie?

Przeczytaj

Lista ostatnich spraw

Przeczytaj

Przetaczanie krwi a umieranie. Gdzie jest granica?

Przeczytaj

Jak rozpoznać umieranie?

Przeczytaj

Dziś umiera się inaczej

Etykieta przy łóżku Umierającego. Jak sobie radzić? Co robić?

Przeczytaj

Etykieta przy łóżku Umierającego

Prezentacja z Prekonferencji Młodych lekarzy Rodzinnych, Łódź 2019

Przeczytaj

Wypisany, by umrzeć w domu

Emocje a umieranie

Przeczytaj

Współczucie? Chorzy go nienawidzą!

Brak komentarzy, Twój może być pierwszy!

Leave a Reply Cancel reply

Poprzedni wpis

Cewnik zewnętrzny. Jak to…

W kategorii: Sprzęt w domu

Cewnik zewnętrzny. Jak to działa?

Przeczytaj

Kolejny wpis

Chemioterapia w okresie umierania. Po…

W kategorii: Case study

Chemioterapia w okresie umierania. Po co?

Przeczytaj

Wyszukiwarka

Wyszukiwarka wyrobów medycznych

Przysługuje Ci zaopatrzenie w wyroby medyczne – pieluchomajtki, materac przeciwodleżynowy, balkonik i wiele innych. Sprawdź, kto i co może zapisać Tobie lub Twoim Bliskim. Specjalnie dla Ciebie przygotowałem wyszukiwarkę! 

Wyszukaj

Zapraszam do newsletter’a

Zostaw swój adres e-mail, otrzymasz ode mnie poradnik „Wypis ze szpitala. Co robić gdy Bliski wraca do domu.” 

Pobierz poradnik

Witaj na blogu!

Czy nadal, jak w średniowieczu, boimy się zagadki śmierci i chcemy ją zrozumieć? O co dziś pytałby Mistrz Polikarp napotkaną śmierć? Czy by ją w ogóle chciał spotkać? 

Prowadzę ten blog dla Ciebie, niezależnie od tego czy jesteś Pacjentem, czy Opiekunem Chorego.  Chcę ułatwić i usprawnić funkcjonowanie Chorego w domu w czasie choroby przewlekłej i w leczeniu paliatywnym. Dlatego dzielę się tutaj swoją wiedzą i doświadczeniem.

Partner cyklu „Mity opieki hospicyjnej”

Warsaw Press

Najnowsze wpisy

  • Port naczyniowy
  • Szczepienie seniorów i Pacjentów chorych przewlekle na Covid – 19
  • Różne aspekty szczepienia na Covid – 19
  • Terapia uporczywa
  • Podsumowań nadszedł czas…

Śledź bloga

Newsletter


Jeśli chcesz pozostać w kontakcie i otrzymywać wiadomości o nowych artykułach zapraszam do pozostawienia e-maila. Twój adres e-mail wykorzystam tylko do wysyłania informacji związanych z działalnością bloga o medycynie paliatywnej i opiece w stanach terminalnych.

RSS

  • RSS - Posts

„Śmierć do niego przemowiła:

– Czemu się tako barzo lękasz?

Wrzekomoś zdrow, a [w]żdy stękasz!

Pan Bog tę rzecz tako nosił,

Iżeś go o to barzo prosił,

Abych ci się ukazała,

Wszytkę swą moc wzjawiła;

Otoż ci przed tobą stoję,

Oglądaj postawę moje (…)”

 

Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią, autor niepewny, XV w n.e.

Twoje wsparcie ma znaczenie!

> 5000 czytelników

Najpopularniejszy wpis

Kto może trafić do hospicjum domowego? Dla kogo jest to najlepsza forma opieki i leczenia w terminalnej fazie choroby? Co powinno zawierać skierowanie do opieki hospicyjnej. Tego wszystkiego dowiesz się z artykułu.

Przeczytaj

Pomóż hospicjum w Krakowie

Nota prawna

Wszystkie materiały w serwisie mistrzpolikarp.pl zostały przygotowane przeze mnie lub inny personel medyczny, rzetelnie i zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Mają one charakter edukacyjny i informacyjnych. Nie zastąpią one jednak konsultacji lekarskiej, pielęgniarskiej czy fizjoterapeutycznej, do których zawsze zachęcam.

Na blogu nigdy nie prezentuję bezpośrednio historii prawdziwych Chorych w sposób, który umożliwiałby Ich identyfikacje. Opisywane przeze mnie przykłady są zwykle połączeniem kilku historii różnych Chorych z różnych miejsc, gdzie pracuję i z długiego czasu.

Kategorie wpisów

  • Apteka w domu
  • Sprzęt w domu
  • Ze starością po imieniu
  • Case study
  • Varia
  • Hospicjum domowe
  • Dla lekarzy

Omówienie stanu zdrowia

Poradnik dla Pacjentów i lekarzy
Pobierz
  • Poradnik Wypis ze szpitala
  • Wyszukiwarka wyrobów medycznych
  • O czym jest ten blog?
  • Polityka prywatności
  • Newsletter
  • Kontakt

MistrzPolikarp.pl - Blog o medycynie paliatywnej i opiece domowej
Wszystkie prawa zastrzeżone | 2018-2020
Zdjęcia własne oraz Elements Evanto

Na tej stronie używam ciasteczek aby dostosować ją lepiej do Twoich potrzeb.Zgoda Odrzuć Dowiedź się więcej
Polityka prywatności

Privacy Overview

This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary
Always Enabled

Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.

Non-necessary

Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.

SAVE & ACCEPT